Hej, witajcie!
Długo mnie tu nie było, nawet nie wiedziałam, że minęło aż tyle czasu od ostatniego posta. By być z Wami szczerą powiem tylko, że miałam dużo pracy, był to ciężki czas, może i początki depresji. Najważniejsze, że ten czas minął i jestem znów pełna energii. Właśnie dlatego postaram się wyjść naprzeciw jesiennej chandrze i Was również zarazić radością :)
Chcę Wam się również pochwalić, że zaczęłam przygodę z włosomaniactwem, a wszystko dzięki mamie mojego ukochanego, która jest fryzjerką. Moje włosy(ciężko je chyba tak nazwać) były i nadal są w opłakanym stanie. Prostowanie, suszenie, słońce negatywnie na nie wpłynęły. Możecie się więc niedługo spodziewać wpisów związanych z pielęgnacją włosów, zmianą moich nawyków oraz rad od mojej "teściowej" :)
A poza tym chciałabym Was zachęcić do udziału w kampanii marki Le Petit Marseillais
#truskawkowylpm #twojachwilalpm #ambasadorkaLPM
Buziaki,
Fitalia
Mnie jeszcze na szczęście nie złapała jesienne chandra. :)
OdpowiedzUsuńI bardzo dobrze :)
UsuńJa nie przepadam ani za jesienia ani za zimną, grrr najgorsze :( Juz mam jedna chorobe za sobą heheh :D
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/10/my-rosegalcom.html
Ja niestety jestem w trakcie przeziębienia, ale na szczęście to końcówka i oby żadna infekcja się już nie przyplątała :)
UsuńA przecież już za jakieś pół roku będzie ciepło